Po małej przerwie - witam się znowu :) Na wstępie - serdecznie zapraszam do zapoznania się z poprzednimi częściami, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście.
W dzisiejszej części poznacie kolejne szminki, które w minionym tygodniu nosiłam, a które uznałam za warte pokazania. Kolejność jak zawsze przypadkowa.
Pierwsza z nich to nowość na rynku, dostępna od niedawna w Douglasie, spod szyldu marki Collistar. Oj lubię ich szminki. A ta seria wyjątkowo im się udała. Mowa o Collistar Art Design (KLIK). Świetna konsystencja - kremowa, świetnie napigmentowana, przyjemna. Nie wysusza, idealnie się rozprowadza. Jeśli chodzi o trwałość, jest minimalnie słabsza niż podobnych do nich szminek Color Pop z Clinique, o której zresztą za chwilę. ;) No i kupujemy ją w zestawie z dopasowaną konturówką. Odcień, który chcę Wam pokazać na ustach to numer 8 Geranium. Piękny koral. Cudo. Niestety, nie mam zdjęcia oka w zbliżeniu. Ale kocham ten makijaż :) zdecydowanie muszę to powtórzyć :)
Drugi produkt to znana Wam już z części 3 Kiko Double Touch, tym razem numer 108. To jaśniutki delikatny koral. Właściwości ma w zasadzie takie jak poprzednio opisywany przeze mnie produkt. Trwała, nie wysusza, nie schodzi w nieestetyczny sposób. Na pewno jeszcze nie raz pojawią się one w zestawieniu.
Ostatnia pozycja to kolejna w mojej kolekcji Clinique Colour Pop - czyli szminka z serum. TUTAJ pokazywałam Wam odcień Punch Pop a przed Wami 01 Nude Pop. W całej gamie są bodaj tylko dwa odcienie z lekką perłą i wybrałam ten jasny. Szminka jak na takiego nudziaka dobrze wygląda na ustach. Jest perłowa, ale dla mnie nie jest to chamska perła rodem z lat 80tych. Jest subtelna i nadaje ustom świetlistości i efektu mokrych ust. O ich właściwościach rozpisałam się w poście wyżej zalinkowanym. Odcień jest minimalnie różowy, ale bardziej widać to na dłoni niż na ustach.
Swatche na dłoni w kolejności występowania w poście:
I mały bonusik, z racji braku posta w zeszłym tygodniu. Chodziło za mną takie zestawienie. W roli głównej M·A·C Kelly Yum Yum, w kącikach Heroine. Napierwszej focie solo, na drugiej z błyszczykiem M·A·C Clear Lipglass. Co sądzicie o takich cieniowaniach?
P.S. Wybaczcie makijaże 2 i 3 - w te upały nie miałam ani weny, ani siły by malować oczy jakoś wymyślnie i od razu to widać... :/ byle do poniedziałku, a tymczasem uciekam spać bo coś mnie bierze. :( Tylko tego mi brakowało.

Cudowne kolory ! :) Od pewnego czasu uwielbiam malować usta na mocne kolory :)
OdpowiedzUsuńJa to chyba od zawsze... choć pierwszą moją szminką w życiu było.... perłowe srebro z Miss Sporty :D :D :D
UsuńUwielbiam takie wyraziste kolory szminek...u kogoś :-)))))). Ja jestem zdecydowanie nudna...tzn. nudowa :-)
OdpowiedzUsuńoj tam - przekonać się trzeba! dobrać odpowiedni ocień wyrazistego produktu do ust i po prostu się przyzwyczaić :) da się!
UsuńOoh ta z Mac piękna zdecydowanie taki kolor jaki ja lubię ostatnio :)
OdpowiedzUsuńten środkowy czy ten w kącikach? :)
UsuńPiękne kolory i usta :)
OdpowiedzUsuńKażdy kolor bardzo ładnie wygląda na Twoich ustach, bo masz je naprawdę piękne .
OdpowiedzUsuńMlecznoróżowych błyszczyków nigdy dość:) Cieniowanie bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńhaha a widzisz, u mnie akurat tych mogę mieć skończoną ilość, ale ja tak mam z czerwieniami więc rozumiem!
Usuńach co za kolory..... :D
OdpowiedzUsuńOstatni kolor strasznie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńświetna ta pomadka od collistar:)
OdpowiedzUsuńAle świetne kolory! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post! :)
http://moskwasworld.blogspot.com/
W zasadzie każdy kolor jest fajny, chociaż najbardziej podoba mi się Clinique.
OdpowiedzUsuńPiękne pomadki! Chciałabym mieć takie piękne pełne usta! :)
OdpowiedzUsuńClinique zdecydowanie najbardziej mi się podoba ; )
OdpowiedzUsuńto cieniowanie jest śliczne! :)
OdpowiedzUsuńMAC wymiata ! <3
OdpowiedzUsuńFajne różowości. Zdecydowanie lubię. Najbardziej te stonowane z Color Pop na czele :)
OdpowiedzUsuńGeranium chyba najbardziej w moim guście ale pozostałe też ładnie się prezentują :) Za bonus przebija wszystko :)
OdpowiedzUsuńKażda piękna <3 to połączenie sama bym nie zrobiła ;)
OdpowiedzUsuńTen pierwszy makijaż z limonkowym cieniem jest piękny! <3
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory :)
OdpowiedzUsuńŁadne, ale wątpię, że te kolory pasowałyby do mojej skóry - mam jednak ciemną karnację i ciemniejsze róże wyglądałyby lepiej ;)
OdpowiedzUsuńOdmawiam czytania postów z ustami! Są tak piękne, że zazdrość mnie zżera! Bunt!
OdpowiedzUsuń:*
Collistar Art Design to przepiękna szminka. Zachwyciła mnie kolorem i tym jak prezentuje się na ustach!
OdpowiedzUsuńKształtne usta, to i pomadki lepiej się prezentują. Od zawsze kochałam intensywne kolory na ustach, zwłaszcza te czerwone. Ale ostatnimi czasy mam ochotę na nude i szukam swojego idealnego cielistego koloru, dlatego w tym zestawieniu szczególnie urzekły mnie te delikatne róże. Powrotu do zdrowia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle masz śliczne usta <3 W ogóle ten złoty makijaż oka, łał :D Pierwszy raz widzę żeby komuś w takim makijażu było naprawdę dobrze :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie najładniejsze szminki to pierwsza i ostatnia :D
Piękne usta, na których każdy kolor wygląda cudnie
OdpowiedzUsuńKasia Twoje usta są stworzone do prezentacji szminek i błyszczyków, u mnie niestety ten efekt zdecydowanie traci na uroku ;) Sama nie wiem, który kolor podoba mi się najbardziej, ale chyba Geranium - wygląda genialnie :)
OdpowiedzUsuńUsta masz przepiękne ! Była kiedys taka akcja na instagramie 7 szminek w siedem dni :) warto wrzucac i tagowac ;)
OdpowiedzUsuńśliczne kolorki wszystkie mi się podobają...wszystkie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńPierwszy makijaż jako całość najbardziej mi przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńAaaaaa jakie piekne Kasia , a ten kiko (nr 2) chcę mieć, chcęę!
OdpowiedzUsuńMakijaż z Clinique jest fantastyczny, niezwykle podkreśla kolor twoich oczu.
OdpowiedzUsuńWszystkie na Twoich ustach wyglądają obłędnie, ale najbardziej spodobała mi się u Ciebie Collistarowa :] Połączenie MACowych cudeniek nie do końca mi się podoba, aczkolwiek urok ma :]
OdpowiedzUsuńMasz baaardzo ładny kształt ust :)
OdpowiedzUsuń