Kiedy już zaczęłam moją przygodę z KIKO wiedziałam, że nie obejdzie się bez testowania produktów do ust. Ja tak już mam, że w każdej nowej marce jaką spotkam na swojej drodze, pierwsze na co patrzę to szminki i błyszczyki. Nie inaczej było w przypadku KIKO.
Seria Frosted Look Lipstick była niestety serią limitowaną. CZEMU!!!??? Łezki mi płyną bo tak dobre produkty powinny być w stałej ofercie, do tego w poszerzonej gamie kolorystycznej! Mam pięć z sześciu odcieni, tylko dlatego, że numer 05 wydawał mi się jakiś taki bliski 06. Chociaż nie pogardziłabym i nim do kolekcji.
Podoba mi się, że tak niewielka kolekcja ma w sobie w zasadzie chyba wszystko, co potrzebne - od brzoskwiniowego beżu, przez żywy oranż po słodki róż. Dla każdego coś miłego :) Kocham konsystencję tych szminek! To miękki satynowy mat, który sunie po ustach gładko, nie jest tępy, tylko przyjemnie kremowy. Tradycyjnie już na moich ustach najgorzej aplikuje się najjaśniejszy brzoskwiniowy beż 01, ale delikatne roztarcie palcem i po kłopocie. Do pozostałych odcieni nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń. Kolor jest równy, intensywny, soczysty. Nie schodzą z ust w ekspresowym tempie, spokojnie wytrzymują 2-3 godziny, potem wymagają lekkiej poprawki. Bardzo podoba mi się w nich to, że mimo matu nie wysuszają ust, są dla nich bardzo delikatne.
Kolory na swatchach:
I na ustach:
01 to bardzo jasny brzoskwiniowy beż. Tego typu odcienie pasują mi najmniej, ale czasem są potrzebne w kosmetyczce. Dlatego się na niego zdecydowałam. Chociaż moim nudziakowym faworytem jest odcień 02.
02 to beż wpadający w fiolet i róż czyli kolory jakie na moich ustach wyglądają najlepiej, jeśli chodzi o odcienie nude. Bezproblemowy produkt. Niestety, właśnie przy nim wyszłam na zdjęciu jak kryminalistka :D Musicie mi więc uwierzyć na słowo, kiedy mówię, że taki kolor mi służy ;)
03 to soczysty pomarańcz, jest przefantastyczny! Na lato to perfekcyjny odcień.
04 to cudowna malinowa czerwień! Zobaczcie tylko jaka intensywna!!!
06 to śliczna fuksja, różowa, całuśna, soczysta. Cukierkowa.
Co o nich sądzicie? Udało Wam się złapać któryś odcień? Mam nadzieję, że Kiko szybko ponowi tego typu produkt! Dodatkowo cena tych szminek, 29zł, nie jest jakoś mocno zaporowa. A aktualnie nadal jeszcze trwają w Kiko promocje więc warto capnąć :)

Kasiulka - w każdym z nich jest Ci geeenialnie ale czerwień mmm mmm mmm so kissable
OdpowiedzUsuńta malinowa czerwień od razu wpadła mi w oko! mega kolorki :)
OdpowiedzUsuń03 i 04 mega <3
OdpowiedzUsuńwybieram 02 i 06 :]
OdpowiedzUsuń02, 06 takie mojutkie, ale Ty bosko wyglądasz w każdej, w pomarańczowej to już w ogóle jest szaleństwo! :D
OdpowiedzUsuńKurczę, chciałam łapnąć 04, ale nie miałam jak wybrać się do Kiko, a teraz już chyba nie ma ich?
OdpowiedzUsuńDruga podoba mi się najbardziej. Czemu takie fajne kolory to limitki?! Jestem obrażona! :(
OdpowiedzUsuńPodobają mi się odcienie. Nawet ten sugerujący kryminalną przeszłość. Niemniej jednak czwóreczka robi największe wrażenie.
OdpowiedzUsuńwe wszystkich wyglądasz super! ale najbardziej podobasz mi się w trzech pierwszych :D
OdpowiedzUsuńjeśli ja miałabym wybór, to wybrałabym dla siebie 03 :-)
Wyjdzie kolejna limitowanka i też będzie dobra :) Ogólnie fajne są te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńCzerwień i fuksja piękne! Dlaczego Kiko jest tak daleko ode mnie :(
OdpowiedzUsuńBrak dostępu do Kiko boli tak samo jak do BB&W :-)
OdpowiedzUsuńpiękne kolory! Chyba w pierwszym ci najlepiej ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne są :)
OdpowiedzUsuńŁadne! Szkoda tylko, że cierpię na nadmiar produktów do ust... ;D
OdpowiedzUsuńostatni kolor najlepszy! <3 a tak w ogóle to nie uważasz, że to niesprawiedliwe, że masz takie piękne usta?
OdpowiedzUsuńWszystkie kolorki obłędne!
OdpowiedzUsuńwszystkie kolory sa bardzo ladne ;)
OdpowiedzUsuńMi właśnie 01 podoba się najbardziej! :)
OdpowiedzUsuńOstatni kolor podoba mi się najbardziej. Jest taki najbardziej mój.
OdpowiedzUsuń02, 03, 06! Piękne :)
OdpowiedzUsuńTrafione kolory! ;)
OdpowiedzUsuńByłam dzisiaj i nie widziałam, ale też i za szminkami się nie rozglądałam. 6 jest boska, muszę ją mieć.
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie na ustach przez tę konsystencję! :)
OdpowiedzUsuńmam 02 i bardzo ją lubię:)
OdpowiedzUsuńSoczysty pomarańcz - rewelacja, takiego odcienia brakuje w mojej kosmetyczce:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mocne kolory, ale w tym przypadku zachwycił mnie najjaśniejszy. Naprawdę piękny nude :)
OdpowiedzUsuń04 <3
OdpowiedzUsuńKurcze, pięknie wyglądają na ustach! Koniecznie muszę je sobie pomacać! Zwłaszcza te jaśniejsze kolory ; )
OdpowiedzUsuńJak zrobić taki idealny rysunek brwi?
OdpowiedzUsuń