HA! Aż do teraz nie rozumiałam moich koleżanek prowadzących blogi bardziej makijażowe niż te z recenzjami, kiedy marudziły mi jak to trudno jest nadać nazwę postom z makeupem :D Mam wrażenie, że czego nie wymyślę, brzmi dziwnie. Ale trudno, jakoś zatytułować trzeba.
Dziś kolejny dzień wstępnego testowania palety Balmsai. O ile Balm Voyage nie do końca po pierwszym użyciu mnie oczarował (będziemy nad tym pracować) o tyle Balmsai wróżę szybkie denkowanie. Jest pięknie, jak na razie.
Do zrobienia makijażu użyłam:
Twarz:
Podkład M·A·C Studio Fix NC15 oraz NW10
Puder sypki Glazel Visage
Korektor pod oczy M·A·C Mineralize NC15
Korektor na twarzy Catrice Camouflage 010
Korektor na twarzy Catrice Camouflage 010
Róże M·A·C Pro Longwear Blush: Fleeting Romance i Blush All Day
Rozświetlacz: M·A·C Perfect Topping
Bronzer Sephora Archipelago
Róż NYX Taupe do konturu
Bronzer Sephora Archipelago
Róż NYX Taupe do konturu
Oczy i brwi:
Zoeva cień Luster z palety Rose Golden
theBalm: cienie Score, Dig It, Woody, High Tide z palety Balmsai
Cień w kremie Pupa Cream eyeshadow Vamp! odcień 101 na środku powieki
Miedziany i jasny pyłek z wieżyczki Glazel
Miedziany i jasny pyłek z wieżyczki Glazel
Urban Decay 24/7 Waterproof liner w odcieniu Perversion
Tusz Benefit Roller Lash
Kredka do brwi Golden Rose 406
Cień M·A·C Copperplate
Tusz do brwi Benefit Gimme Brow Light /Medium
Usta:
Maybelline ColorSensational The Elixir 090 Rose Redifined
Chodził za mną makijaż w tym stylu już od dawna. Może być? Od jakiegoś czasu jestem zakochana w pyłkach Glazel, zastanawiam się nad dokupieniem jeszcze jakichś wieżyczek. Chcecie je zobaczyć bliżej?

Oczy boskie, usta boskie.....ale jedno jest najlepsze. Nie będziesz miała kochana pierdyliarda zapytań o kolor pomadki czy cieni :-P
OdpowiedzUsuńSuper! Poproszę o więcej :-)
haha - eee tam, mi te pytania absolutnie nie przeszkadzają :)
UsuńNie mam wielu takich makijaży nadających się do wrzucenia bo ... w wielu jakie mam na dysku po prostu nie pamiętam, czego użyłam...
Cudnie wyszło!
OdpowiedzUsuńPoproszę więcej takich postów ;)
Sama się podobnie maluję na dzień ;) Super wyszło :)
OdpowiedzUsuńJaki Ty masz piekny kolor oczu *.* Ach i och!
OdpowiedzUsuńojej dzięki :))) nawet nie wiedziałam :D a może to kwestia cieni i wydobywania koloru oczu? Bo faktycznie jakieś takie... ciemnoturkusowe wyszły D:
UsuńAleż masz magiczne spojrzenie... :) Gładziutka cera jak u niemowlaczka i idealne rozświetlenie = przepiękny makijaż! :)
OdpowiedzUsuńdzięki dzięki :D
Usuńcera jak u niemowlaczka to 30 lat temu była ;)
Teraz to dobry podkład i reszta ;)
Takie kolorki właśnie uwielbiam.. :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż! :) Świetnie współgra z Twoja urodą :)
OdpowiedzUsuńalle ładnie:)
OdpowiedzUsuńpięknie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ladny delikates.
OdpowiedzUsuńNo tak, z wymyślaniem nagłówków faktycznie może być problem. Szczególnie w okresach braku weny. Ale makijaż piękny Ci wyszedł. Świeżutki bardzo :)
OdpowiedzUsuńPięknie umalowane oczy :)
OdpowiedzUsuńPięknie :) uwielbiam taką kolorystykę w dziennych makijażach, muszę odgapić ten pyłek - daje bardzo fajny efekt ...
OdpowiedzUsuńDonia, tu efekt niestety robi pyłek na tym błyszczącym cieniu :) także oba trzeba łapać :D
UsuńPiekny. Przypomina ma swiatlo rzucane przez zachodzace slonce na wode. Taka swietlista sciezka.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne oczko, sama robię często podobny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten makijaż oczu - kolorystyka bomba
OdpowiedzUsuńDzięki kochane za komentarze!
OdpowiedzUsuńpewnie będzie to bardzo sporadyczne, ale może trochę makijaży powrzucam. Niestety, średnio umiem zrobić u siebie cokolwiek wartego uwagi... Ale jak się uda to będę się chwalić :D