Mam Wam dzisiaj do pokazania dwa cudaki z Avonu. Już w zeszłym roku spodobała mi się Avonowa świąteczna kolekcja lakierów w takich właśnie "diamentowych" buteleczkach. W tym roku kiedy zobaczyłam, że to będą piaski - ucieszyłam się podwójnie i zamówiłam dwa odcienie: czarny z drobinkami Black Sequins oraz malinowo-czerwony Cherry Dazzler. Obydwa miałam już okazję nosić więc przybywam ze swatchami i opinią.
Black Sequins - to grafitowa czerń usiana srebrnymi błyskotkami. Na zdjęciach widzicie dwie warstwy lakieru i w zasadzie pełne krycie. Bałam się jak będzie wyglądał na paznokciach ale zupełnie niepotrzebnie - jest szalenie elegancki i jednocześnie rockowy. Już wiem, co będzie gościć na moich paznokciach jak DM ruszy w kolejną trasę po Europie ;) Piasek jak to piasek - szybko schnie i nie wymaga bazy. Po całym dniu noszenia minimalnie starły się końcówki, bardziej jakby stępiły te drobiny nie wiem czy wiecie co mam na myśli. Jednak nie zauważyłam odprysków przez około dwa dni kiedy to gościł na moich paznokciach.
Cherry Dazzler - jak dla mnie odcień ma więcej wspólnego z malinami niż wiśniami zatem bardziej pasowałoby mi do niego Raspberry Dazzler ;) Również w jego przypadku dwie warstwy to idealne krycie. Bardzo świąteczny i zimowy odcień, przepiękny!
Lakiery kosztują około 11-12zł i sądzę, że warto się zaopatrzyć choćby w jedną sztukę, no chyba, że nie lubicie piasków. Ja szykuje się jeszcze na fiolet i może turkus. Bardzo fajne lakiery, niemałe bo 12ml, za niezłą cenę. No i to zmywanie piasków! Jeśli marzycie o błyskotkach na paznokciach ale nie cierpicie jak ja zmywać glitterów - piaski są dla Was świetną opcją!
Lakiery kosztują około 11-12zł i sądzę, że warto się zaopatrzyć choćby w jedną sztukę, no chyba, że nie lubicie piasków. Ja szykuje się jeszcze na fiolet i może turkus. Bardzo fajne lakiery, niemałe bo 12ml, za niezłą cenę. No i to zmywanie piasków! Jeśli marzycie o błyskotkach na paznokciach ale nie cierpicie jak ja zmywać glitterów - piaski są dla Was świetną opcją!

Niezłe kolory, ale najfajniejsze są chyba opakowania :)
OdpowiedzUsuńwidzialam inne kolory i są na prawdę piękne! :))
OdpowiedzUsuńktóre jeszcze są fajne? :) zdradzisz?
Usuńten ciemny jest niesamowity, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam piaski! Z tych Avonowych wpadł mi w oko taki różowo-nudziakowy odcień...
OdpowiedzUsuńteż jest fajny ale mam podobny w wykończeniu metalicznym właśnie z zeszłego roku i nad tym piaskiem też dumam :D
UsuńUwielbiam lakiery piaskowe, a te buteleczki:)
OdpowiedzUsuńButeleczki są czarujące :D
OdpowiedzUsuńButeleczki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńśliczny kształt buteleczki
OdpowiedzUsuńButeleczki przyciągają uwagę, pięknie podkreślają migoczącą zawartość :)
OdpowiedzUsuńŚliczne buteleczki :)
OdpowiedzUsuńPrzymierzałam się do zamówienia tego czarnego, i sama nie wiem dlaczego w końcu zrezygnowałam. Wygląda cudownie. A że piaski bardzo lubię, na pewno go kupię,
OdpowiedzUsuńkup kup, bardzo przyzwoite te lakiery :) i cena nie zabija :)
UsuńTen ciemniejszy bardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńCzarny piasek wygląda fenomenalnie, bardzo lubię taki rockowy efekt, więc wiem, co niebawem zamówię u koleżanki-konsultantki:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne :)
OdpowiedzUsuńCzerwony!
OdpowiedzUsuńAle mają słodką buteleczkę :) bardziej podoba mi się ten pierwszy...
OdpowiedzUsuńTrudno mi bezstronnie ocenić, bo ja nienawidzę "piasków" Kolory ładne są :-)
OdpowiedzUsuńczarny wygrywa, jest boski <3
OdpowiedzUsuńwidzę, że zdania podzielone - który lepszy :D
OdpowiedzUsuńno i buteleczki robią furorę :) fakt, są fajne i estetyczne. takie coś innego :)
jakie piękne buteleczki :) oba lakiery wyglądają świetnie :) ale chyba czarny bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń