Kto NIE WIEDZIAŁ, że boska Angie zagrała w filmie Maleficent łapka w górę! M·A·C przy okazji premiery filmu stworzył kolekcję kosmetyków zainspirowaną charakteryzacją głównej bohaterki. Czerwona konturówka była dla mnie tak oczywistym wyborem do tej kolekcji, że nie mogło być inaczej.
Konturówki Pro Longwear bardzo lubię za ich trwałość i łatwość aplikacji. Miękko suną po ustach a kiedy już lekko zaschną to porządnie gruntują kontur lub całą powierzchnię ust. Kredka trzyma szminkę w ryzach, dzięki niej pomadka nawet minimalnie nie wylewa się poza kontur. Przedłuża trwałość szminki - makijaż ust zrobiony konturówką Kiss Me Quick i mocno kremową czerwoną szminką (M·A·C Kanga Rouge w wykończeniu Amplified) wytrzymał 4 godziny w tym śniadaniową bułkę :)) Myślałam po śniadaniu, że będę musiała wszystko zmyć i poprawiać a tu niespodzianka - kolor nadal tkwił na ustach, starł się delikatnie połysk szminki za to kontur i wypełnienie nadal było nietknięte. Aby odświeżyć makijaż wystarczyło pociągnąć usta pomadką.
Usta wypełnione całkowicie konturówką Kiss Me Quick prezentują się tak:
A tu już kremowo - ze szminką Kanga Rouge:
Macie swoje ulubione konturówki? Jakiś must have? Podzielcie się typami!

śliczny ma kolor , szczerze to nie miałam nigdy konturówki do ust :))
OdpowiedzUsuńpoważnie? :D tzn ja używam konturówek głównie wtedy, kiedy mam pomadkę, która moooooże gdzieś się wylać poza kontur (takie bardziej kremowe, rzadsze w konsystencji) albo kiedy mam wybitną ochotę poprawić kontur ust. Czasem używam takiej w odcieniu ust - żeby tylko ja podrasować lekko. Ostatnio sięgam po tego typu kosmetyk coraz częściej ;) chyba to z wiekiem przychodzi czy jak...?
UsuńNapiszę tyle: WOW!! :O
OdpowiedzUsuńpiękna :)
OdpowiedzUsuńCudna ! Ja używam często nudziakowej :P
OdpowiedzUsuńa nudziakowe też ostatnio u mnie są w cenie, nawet pod mocniejszą pomadkę, żeby wyrównać kontur. Fajne są te małe nano z Sephory :)
UsuńPrzepadłam! <3 aż chce ja mieć!!! Ja lubie najbardziej ze wszystkich swoich konturowek taka czerwona z catrice, ale chce kupic jakas z Mac jeszcze : )
OdpowiedzUsuńno jest przepiękna :)
Usuńja ogólnie lubię MACowe konturówki, te najzwyklejsze też (Lip Pencil).
Wygląda niesamowicie!
OdpowiedzUsuńwow, ten kolor! no i masz przepiękne usta:)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :))) a kolor jest obłędny :)
Usuńchciałabym mieć cokolwiek z tej serii
OdpowiedzUsuńNie używam konturówek, pewnie dlatego, że usta swoje maluję raczej w locie i unikam mocnych, wyrazistych kolorów :D
OdpowiedzUsuńdla mnie pyknięcie ust na szybko konturówką to kilkanaście dodatkowych sekund a jednak czasem potrafi zrobić różnicę nawet przy dość neutralnych odcieniach :) spróbuj :)
UsuńPrzepiękna czerwień! Mało mojowa jak wiesz, ale Twojowa już bardzo.
OdpowiedzUsuńno mojowa całkiem całkiem :)))
UsuńRany dziewczyno, jakież Ty masz przecudne usta!!!!
OdpowiedzUsuńŻe też mnie brakuje odwagi do noszenia takich pięknych kolorów.
kiedyś trzeba się odważyć chyba, co? :)
Usuńco Cię powstrzymuje?
Tak na prawdę to sama nie wiem ????????
Usuńno właśnie, tak zakładałam :) dobrze dobrać odcień i śmigać :) raz się żyje, i mówię to nie jako wyświechtany banał. Serio, co się ryzykuje? nic a tyle zabawy :)
Usuń:-*
UsuńWypełnione całkowicie wyglądają nieziemsko ♥
OdpowiedzUsuńhaha no wiadomo, że w takich tylko obrysowanych bym się nie pokazała :D tak w ramach swatcha tylko :) dzięki!
UsuńUsta pomalowane w całości konturówką wyglądają niesamowicie.
OdpowiedzUsuńLubię kredki do ust, świetnie korygują kształt
OdpowiedzUsuńmogę tylko podziwiać piękno czerwieni u innych, bo u mnie to wygląda idiotycznie, ale ten duet z kolekcji Maleficent wymiata, boska czerwień na boskich ustach :)
OdpowiedzUsuńAgatko, tak tylko dla ścisłości, z Maleficent jest tylko kredka :) szminka to inna kolekcja :)
Usuńczemu twierdzisz, że czerwień u Ciebie wygląda idiotycznie? ja sądzę, że dobrze dobrany odcień ZAWSZE będzie wyglądał elegancko. to jedynie kwestia naszego nastawienia. :)
piękna, bardzo mi się podoba, choć sama nie używam często konturówek :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor, uwielbiam takie czerwienie.
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda! Muszę się w końcu zaopatrzyć w jakąś konturówkę z MACa i porządnie nauczyć, jak ich używać :)
OdpowiedzUsuńoj tego to ja się nadal uczę :)
Usuńjestem zakochana w Twoich ustach :)
OdpowiedzUsuńKolor jest piękny ale jakoś z kredkami do ust mi nie po drodze - być może kiedyś się to zmieni :)
OdpowiedzUsuńsephorkowa 02 real red bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńmuszę się przyjrzeć, dzięki za typ :)
Usuńobadaj, jak masz ochotę mogę Ci podesłać zdjęcie ;)
UsuńPiękna czerwień <3
OdpowiedzUsuńperfekcyjnie!
OdpowiedzUsuńteż lubię konturówki pro longwear. jakiś czas temu odkryłam też że sleek robi fajne linery do ust które trzymają się godzinami na ustach :)
OdpowiedzUsuńooo nie wiedziałam, że takie coś istnieje... :))) muszę poszperać :) dzięki!
UsuńWygląda świetnie! :) Ja raczej z konturówek nie korzystam ... ;p
OdpowiedzUsuńjaki ma kolorek cudny *.*
OdpowiedzUsuńWow, faktycznie konturówka wygląda niesamowicie. Teraz mnie zaciekawiła ich użyteczność, wcześniej nigdy nie myślałam o zakupie tego rodzaju produktu.
OdpowiedzUsuńwarto im się przyjrzeć, zwłaszcza, że dzięki dobremu użyciu konturówki usta stają się optycznie pełniejsze, równe i większość konturówek przedłuża trwałość szminek :) a to ważne, zwłaszcza przy mocnych odcieniach.
UsuńPiękne zestawieniem a co do pomadek z Mac uwielbiam te o wykończeniu amplified. Ostatnio z piciem i jedzeniem wytrzymała około 8 h
OdpowiedzUsuńboski kolor :3
OdpowiedzUsuń