Z pewnością wielu z Was zna Opowieści z Narnii. Szafa była zwykła, nic specjalnego. Ale po przekroczeniu jej progu bohaterów kronik witał magiczny świat pełen przygód. Aż chce się wrócić do lektury z dzieciństwa...
W Poznaniu na bramie kamienicy przy ulicy Żydowskiej 9 znajduje się pewien niepozorny banner: looksfera. Uwierzcie mi kiedy to mówię - świat, jaki czai się na piętrze tejże kamienicy to raj nie tylko dla blogerów, o czym za chwilę, ale także dla każdego kto marzy aby kompleksowo zadbać o siebie.
Studio wizerunku Looksfera to wyjątkowe miejsce prowadzone przez wyjątkowe osoby. Pani Basia - niezwykle utalentowana stylistka fryzur, bardzo ciepła i sympatyczna kobieta oraz Pan Darek - wizażysta opowiadający o swoim fachu z taką pasją, że ma się ochotę wstać, rzucić wszystko co się dotychczas robiło, obrać go za mentora i samemu zostać wizażystą.
Organizację spotkania wziął na swe barki pan Maciej z Pro Select. Muszę przyznać, że wszystko było idealne! Był szampan, kawa, poczęstunek, a po zakończeniu części oficjalnej miała miejsce ta mniej oficjalna, w knajpce przy gorącym posiłku i sympatycznych plotkach :)
Samo studio Looksfera jest przepiękne! Wnętrze urządzone ze smakiem, bardzo estetycznie, taka oaza spokoju, miejsce totalnego relaksu. Na półkach kosmetyki Selective - mimo, że to marka salonowa, jest mi dość znana, mój Tata jest od lat wielkim fanem ich męskiej linii pielęgnacyjnej do włosów :) Wyobrażałam sobie, jak niezwykle miło musi być kiedy zasiadasz we wygodnym fotelu i oddajesz swoje włosy w doświadczone dłonie Pani Basi. Mhmmm :)
Prawdziwa zabawa zaczęła się kiedy zebrali się wszyscy uczestnicy spotkania. Pani Basia i Pan Darek zasiedli wygodnie i zaczęła się fascynująca opowieść o... kolorach. Ciekawie prowadzony wykład o analizie kolorystycznej z punktu widzenia wizażysty i stylistki fryzur, przeplatany zabawnymi anegdotami i ciekawą dyskusją wszystkich uczestników spotkania. Chciałabym mieć pamięć Kawaii Maniac, ale ponieważ nie mam i nawet bezpośrednio po spotkaniu nie potrafiłabym odtworzyć szczegółów, odsyłam Was do jej posta o tym wydarzeniu. Cóż, Dagmara ma chyba to szczęście, że jest słuchowcem ;) Ja jako wzrokowiec w wersji hardcore potrzebuję notatek.
A później, po części teoretycznej, rozpoczęła się magia :) Pan Darek chwycił swoje atrybuty - złotą i srebrną folię oraz ramy kolorystyczne. I zaczęła się zabawa.
Wszyscy siedzieliśmy zasłuchani, zapatrzeni i zafascynowani :)
Kawaii Maniac, MrMajlajf, Pani Marta oraz Pan Maciej
I dowody na to, że byłam i ja ;) To ta kolorowa, jakby ktoś miał cień wątpliwości ;)
a obok długonoga Donia :))) (pożyczone z bloga MrMajlajf)
uwaga, słit focia będzie :D Dorota zagadana z Kawaii. (pożyczone z bloga MrMajlajf)
Przed nami jeszcze trochę teorii a za chwilę...
...praktyka. Zgaduj zgadula, co komu pasuje. Każdy odważny mógł zasiąść na krzesełku i poddać się dogłębnej analizie... kolorystycznej! Tutaj akurat Marta (Yasinisi) bawi się z nami w chowanego zza karty koloru.
Tu Dominika (Maniaczka drogeryjna): pytanie za 100 punktów: złoto czy srebro?
I Gosia (Różowa Szpilka) której analiza, ze względu na odcień włosów, okazała się najtrudniejszym wyzwaniem :)
Była z nami również Pani Marta reprezentująca salonowe kosmetyki Farmona. Mieliśmy okazję pomacać, podotykać i poniuchać. A także posłuchać o nowościach marki - serach i kremach do łączenia w dowolne duety, bazie pod makijaż czy kremie z wysoką ochroną SPF.
Po więcej zdjęć i relacji zapraszam na blogi pozostałych uczestników spotkania:
* Yasinisi
* Obsession
* Maniaczka Drogeryjna
* MrMajlajf
* Greatdee
* Kawaii Maniac
A z tego miejsca bardzo serdecznie dziękuję za umożliwienie mi udziału w
tak fantastycznym wydarzeniu! Naprawdę mam wielką nadzieję, że to nie
był ostatni raz! Bawiłam się rewelacyjnie!
Grupowe foto na pamiątkę!

temat do powtórzenia :]
OdpowiedzUsuńchoćby i jutro! <3
Usuńświetne spotkanie! i jakie uśmiechy! sama bym się oddała takiej analizie kolorystycznej :)
OdpowiedzUsuńja nie chciałam. Chyba nie chciałam się przekonać, że nie pasują mi *wszystkie kolory świata* ;)
Usuńa spotkanie było fantastyczne!
Lol jestem w większej części słuchowcem właśnie - zostałam nakryta XD Spotkanie było super. Nie mogę się doczekać aż znowu się spotkamy na Targach :P
OdpowiedzUsuńTak podejrzewałam :) ja bez chartów, handoutów, kolorowych neonowych markerów i notatek z obrazkami chyba nie zrobiłabym mgr :D
Usuńaaa ja już tąpię nogami na te Targi :))) jeszcze 2 tyg!
No ja jeszcze nie zrobiłam bo tysiąc razy wolałabym to wszystko opowiedzieć albo odpowiedzieć na pytania niż pisać pracę punkt po punkcie wg planu. Takie dobijające... i jeszcze źródeł trzeba szukać (moja technika - napisz co wiesz a potem poszukaj do tego źródła :P). Może w końcu się zbiorę do kupy i to skończę :P
Usuńświetne spotkanie ;)
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie i piekne wnetrza :D
OdpowiedzUsuńCiekawe, szczególnie te ramki z kolorami :)
OdpowiedzUsuńJeju, ja już po myciu ząbków, a Ty mi z Rafaello na pierwszym zdjęciu wyskakujesz ;D ;pp
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa :))
Ale Wam fajnie :-)
OdpowiedzUsuńNie byłam tam nigdy. Widać, że świetnie spędziłyście czas.
OdpowiedzUsuńByło super i czekam oczywiście na powtórkę :)
OdpowiedzUsuńFajne wydarzenie :) Nigdy nie byłam w Poznaniu, zawsze chciałam tam pojechać :)
OdpowiedzUsuńSpotkanie było bardzo przyjemne a do tego pouczające :) Do zobaczenia na targach :D
OdpowiedzUsuńFajna sprawa. Z wielką chęcią oddałabym swój wizerunek w ręce specjalistów. Wiosna idzie, może czas na zmiany???
OdpowiedzUsuńŚwietne spotkanie :)
OdpowiedzUsuńA co do zdjęć to jest pięknie ♥
Super wydarzenie
OdpowiedzUsuńNa pewno było fajnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne spotkanie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie spotkanie. Zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne spotkanie, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńFoto grupowe zarabiste. Blogerzy w Polsce maja sie zajebiscie eheh
OdpowiedzUsuńTo miejsce wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuń