Wczoraj pokazałam Wam przepiękny granatowy lakier Queen B a już dziś przychodzę z dużą dawką dającego po oczach błysku. Jeśli nie lubicie takiego efektu - możecie spokojnie ominąć tę notkę. Będzie błyszczało :)
Jestem starą wyjadaczką jeśli chodzi o efekt foil na paznokaciach. Rozkochałam się w nim po bliższym zapoznaniu z lakierami firmy Zoya - w ofercie tej firmy znajdziecie mistrzowskie foile we wszystkich kolorach tęczy. Dlatego niezmiernie ucieszyło mnie, że i China Glaze pokusiło się w kolekcji Autumn Nights o kilka lakierów w tym wykończeniu. Nie byłabym więc sobą, gdybym i ich nie dodała do koszyka podczas zakupów. Zdecydowałam się na trzy z czterech odcieni - odpuściłam tylko sreberko.
Na pierwszy ogień idzie złoto. W zależności od światła, co zobaczycie na zdjęciach, jest bardziej żółte lub bardziej beżowo-chłodne. Mam wrażenie, że tak naprawdę to Goldie But Goodie się składa z mikroskopijnych złotych i srebrnych drobinek w niesamowitym natężeniu zatopionych w złotej bazie. Kryje idealnie, na zdjęciach widzicie dwie warstwy, jak to foil zmywa się z łatwością.
Strike Up a Cosmo to prześliczny dziwak. Bazę mamy tutaj różową a w niej multum różowych, fioletowych i chyba o ile mnie wzrok nie myli złotych i srebrnych metalicznych drobin. Zdecydowanie to coś w stylu mauve. Właściwości podobne jak u poprzednika. :)
Mój ulubiony jednak kolor - rarytasik - moim zwyczajem zostawiłam sobie na koniec. Randezvous With You, bo o nim mowa, to w śliwkowej bazie zatopione miliardy błyszczących fioletowych i srebrnych drobin. Kruszone jeżyny z kryształkami lodu. Bajka.
Wszystkie trzy lakiery są bardzo bezproblemowe. Dają niesamowicie ciekawy efekt na paznokciach. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to opcja dla każdego i na każdą okazję, ale jeden czy dwa bardziej "ozdobne" lakiery można zawsze w szafce mieć. Ja na szczęście nie muszę się ograniczać więc z chęcią będę je nosić. Któryś wpadł Wam w oko? :)
Wszystkie trzy lakiery są bardzo bezproblemowe. Dają niesamowicie ciekawy efekt na paznokciach. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to opcja dla każdego i na każdą okazję, ale jeden czy dwa bardziej "ozdobne" lakiery można zawsze w szafce mieć. Ja na szczęście nie muszę się ograniczać więc z chęcią będę je nosić. Któryś wpadł Wam w oko? :)

Strike Up a Cosmo mi się bardzo spodobał :)
OdpowiedzUsuńjest dosyć nietuzinkowy :) a ja takie lubię :)
UsuńOstatnio ciagnie mnie do takiego wykończenia, chyba nadchodzi jesień! :p
OdpowiedzUsuńono takie sylwestrowo-imprezowo-jesienne :) ale sądzę, że te lakiery też fajnie by się do wzorków czy stempli nadawały przez tą pigmentację :)
UsuńRandezvous With You <3
OdpowiedzUsuńo tak :))) myślimy podobnie!
UsuńZłoty mistrzowski <3
OdpowiedzUsuńjak to złoto :) na podium :)
Usuńoj nie, nie moja bajka.. przeżyłabym może jeszcze ten ostatni, ale dwa pierwsze napewno nie ;)
OdpowiedzUsuńno wiem no :D
Usuńprzecie ostrzegałam :D
Nie moje klimaty zdecydowanie ;)
OdpowiedzUsuńbywa :)
Usuńja o bardzo niewielu rzeczach mogę tak powiedzieć ;) niestety.
Ostatni najlepszy ! :)
OdpowiedzUsuńteż tak osobiście uważam :D choć każdy ma jakiś urok :)
Usuńchociaż wykończenie nie jest moim ulubionym, to miłością wielką darzę wszelkie ciemne lakiery :) dlatego najbardziej podoba mi się ostatni lakier - z przyjemnością spróbowałabym go na swoich paznokciach :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
witaj w klubie z tym ostatnim :)
UsuńTen ostatni podoba mi się najbardziej.
OdpowiedzUsuńjaaaak wyżej Anetko, jak wyżej :))
Usuńwitam w klubie!
Łaaaa jestem w błyszczącym niebie :-)
OdpowiedzUsuńpoczekaj na shimmery!
Usuńchyba, że nie lubisz :)
Lubię, kocham, uwielbiam.....m in dlatego nie mogę się do piasków przekonać.
UsuńZłoto najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńjest ciekawe :) chyba nie mam podobnego złotego lakieru w mojej kolekcji :)
UsuńTen śliwkowy zdecydowanie najładniejszy :-)
OdpowiedzUsuńto piąteczka :)
Usuńoooo! randewu jest przepiękny! lubię takie nieokreślone, trochę dziwne kolory!
OdpowiedzUsuńi kolejna fanka :)
Usuńwidzę, że randkowy lakier ma wzięcie :)
dobrze, dobrze, wszystko idzie zgodnie z mym planem szczwanym ;)
dla mnie tez odpada! :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPierwszy zdecydowanie nie mój;)
OdpowiedzUsuńale reszta daje radę? :)
UsuńWszystkie piękne, ale ostatni, to mój faworyt!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńbardzo mnie to cieszy :)
Randezvous With You rzeczywiście chyba najfajniejszy:)
OdpowiedzUsuńno :)
Usuńale reszta zyskuje przy poznaniu na żywo :)
Pierwszy kolorek najlepszy :)
OdpowiedzUsuńmnie tam wszystkie trzy zauroczyły :)
Usuńale złotko ładne :)
Złoto jest piękne, ciekawe jak wyglądałoby srebro :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjakoś jednym z naprawdę niewielu odcieni za jakimi nie przepadam (z małymi wyjątkami) jest właśnie srebro. ale sama jestem go ciekawa :)
jedynie złotko ratuję tą kolekcję ;)
OdpowiedzUsuńśmiem się nie zgodzić :D ale jaj jestem nieobiektywna bo kocham Chinki - chyba prawie wszystkie :)
Usuńbrzydactwa, wiesz gdzie możesz je oddać :P (;)
OdpowiedzUsuńok jakby co wiem, gdzie Cię szukać :D
Usuńjakoś niespecjalnie przepadam za foilami... może to i dobrze, bo przynajmniej nie odpalam jeszcze internetu w celu zakupu powyższych :P
OdpowiedzUsuńchoć jakoś ostatnio odczuwam lakierowy przesyt, nic co oglądam nie przyspiesza bicia mojego serca. czy to znak, że umieram? :(
:D
haha. no tak - przepadanie za prawie każdym kolorem i prawie każdym wykończeniem to niezły wycisk dla portfela... niestety... a widzisz, tak o tym nie myślałam nigdy.. :P
UsuńKochana, może nie umierasz, ale na pewno nie masz temperatury???
:D
hmm... raczej mam normalną, ale ostatnio mam ogólne załamanie formy, jakby przesilenie letnie - może takie dziwne zachowania to tego wina ;)
UsuńKażdy kolor mi sie podoba!! :) cuda!
OdpowiedzUsuńnoooohoho i to jest to podejście :D brawo!
Usuńfajne kolorki, ale złoty najlepszy - tak na bogato :D
OdpowiedzUsuńmnie się podoba nawet na co dzień ;)
OdpowiedzUsuńcudeńka!!!
OdpowiedzUsuń