Lakier do paznokci, który dzisiaj chciałam Wam pokazać urzekł mnie niesamowicie. Do tego stopnia, że nie chciałam czekać na "słabszy" miesiąc pod względem ciekawych MACowych kolekcji aby go kupić (jest w kolekcji lakierów, które niedawno weszły do stałej sprzedaży). Chwilę się nad nim zastanawiałam, bo niedawno jeszcze pisałam, że to bardzo drogie produkty jak na lakiery. Zrobiłam jednak w myślach szybką analizę tego koloru i zawartości moich szafek z lakierami. Wynik? Takiego koloru naprawdę jeszcze nie mam. I tym sposobem zdecydowałam się zakupić lakier Soiree. Nie żałuję ani złotówki!
The polish that I wanted to show you today is simply stunning, I am in love with this shade. I am so in love that I couldn't wait to get it, even though it has entered the regular line lately. I wondered for a few minutes, though. Why? Because, as I wrote some time ago these are rather expensive nail polishes. In my mind I ran through my polish racks and the verdict was: "nope, I don't own any similar ones". And so I decided to get it. Do I regret the choice? Not at all, Soiree is great!
Muszę zaznaczyć na wstępie, że nie przepadam za metalicznym złotem na paznokciach ;) Lubię je, ale nie uwielbiam (jak np metaliczne czerwienie, błyszczące czerwienie czy fiolety). Według producenta to "błyszczące złoto z nutą jasnego brązu". Jednak moim zdaniem nie jest to kolor który można w ten sposób opisać. Przede wszystkim dla mnie to szampański beż, w którym zatopiono srebrne i złote mikrodrobinki. Brązu w tym lakierze za bardzo nie widzę... Wykończenie według MACa to Frost, dla mnie to typowy foil. Trzymał się u mnie trzy dni, bez odprysku, bez starcia końcówek. Jest piękny, co tu dużo mówić. Nie przychodzi mi do głowy żaden inny kolor który mógłby go przypominać.
First, I need to tell you this: I am not a huge fan of metalllic gold on my nails. I mean I like it but I don't love it (like, say, metallic red, sparkly red, sparkly purple etc.) MAC describes it as "sparkly light bronze gold". In my opinion it's not the best fitting description. To me it's a champagne beige, with tiny silver and gold sparkles. MAC says it it a Frost finish, but I'd rather say it's a foil. I had it on my nails for three days, no chipping no tip wear. It is amazing, no other words can describe it. I can't think of any other similar polish.

idealny jest!
OdpowiedzUsuńniesamowity, bardzo podobny kupiłam właśnie od Essence - uwielbiam takie błyskotki. Ale co Mac to Mac :)
OdpowiedzUsuńa popatrz :) to ja poproszę namiary na tego dupe'a essence'owego :)
Usuńja też poproszę.. koniecznie :D
UsuńA ja znam podobny lakier z Orly :P
Usuńjaki jaki? konkrety poproszę :D
UsuńSuper! Bardzo ładny kolor, jednak do jakości lakierów MAC mam zastrzeżenia ;/ miałam kiedyś i szybko się zniechęciłam (bardzo słaba jakość jak na taką cenę) ;/
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że przyczyn tego może być kilka. Zauważyłam, że dużo zależy od paznokcia i jego "indywidualnych upodobań" :) są lakiery, które na mnie siedzą zabójczo długo choć u innych odpryskują po dniu i odwrotnie - często to, co sprawdza się u innych dziewczyn nie sprawdza się u mnie. Poza tym nie wiem jak dawno temu miałaś, kiedyś lakiery MAC nie miały zbyt dobrych opinii ogólnie, ale mam wrażenie że MAC zmienił formułę, coś pokombinował bo coraz częściej słyszę naprawdę pozytywne opinie. Faktycznie, cenę mają zabójczą. Z drugiej jednak strony, są też lakiery od Chanel, Diora czy EL po około 100zł i dla mnie to juz w ogóle sporo jak za lakier a jednak mają swoje wierne fanki :)
UsuńPiękny kolor i wykończenie, ładnie opalizuje:) Faktycznie rzadko się widuje taki odcień.
OdpowiedzUsuńPięknie się skrzy **
OdpowiedzUsuńnie dla mnie, za drogie i slaba jakosc... ale kolor ladny.
OdpowiedzUsuńile ludzi tyle opinii :) jak dla mnie akurat jakość mają świetną przynajmniej te które od jakiegoś czasu w MACu się pojawiają. Co do ceny - tu oczywiście się zgadzam, że zdecydowanie mogłaby być niższa...
UsuńJeszcze nie miałam okazji wypróbować lakierów MAC, ale Twoich paznokciach ładnie wygląda ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dodałam do obserwowanych ; D
w buteleczce chyba mi się bardziej podoba, ale czasem tak mam ;)
OdpowiedzUsuńi tak bywa :))
UsuńFaktycznie są takie lakiery choć w przypadku tego akurat jak tak nawet po zdjęciach patrzę to dość podobnie wychodzą.. albo może nie dowidzę co też jest możliwe :D
ładnie wygląda na Twoich pazurach, choć u siebie go nie widzę ;)
OdpowiedzUsuńOlaboga, Marti Marti ja już nie wiem jak Cię lakierowo uszczęśliwić?? :D masz jakieś pomysły? sugestie? :D chciałabym tak usilnie trafić w Twój gust...
UsuńA serio - jakie Ty w zasadzie lubisz? chcę Ci sie przypodobać a nie Ty ciągle ten Gosiaczek i Gosiaczek.. :P
Ciekawy kolor na jesień:)
OdpowiedzUsuńwyjątkowo urodziwy, to fakt:)
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńJeju przecudowny !!! W moim stylu zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńJa obecnie nie oglądam się za tymi lakierami, cena mnie trochę odstraszyła, choć przyznam są całkiem przyjemne dla oka, szczególnie te które ostatnio weszły w stałą kolekcję, jednak wolę wydać te pieniądze na szminki, które z MACa wprost uwielbiam i chyba nie wyobrażam sobie na dzień dzisiejszy bez nich makijażu :) Ten lakier lekko przypomina mi mój z Orly o nazwie glitz and glamour, tylko tamten jest bardzo barokowy :D
OdpowiedzUsuńGlitz and Glamour to zupełnie inna bajka :) inny kolor przede wszystkim bo to takie żółte złotko - ten jest bardziej beżem niż złotem. :)
UsuńOj taaak szminki MACowe - można stracić dla nich głowę...
Bardzo ładny efekt :) Ale jak dla mnie to raczej na większe wyjścia ;-)
OdpowiedzUsuńwiesz, że ja jestem ekstremalna jak chodzi o makijaż czy pazurki ;) ja takie noszę na co dzień ;) ale jestem w stanie zrozumieć że dla niektórych mogą zbyt blinkowe być takie kolorki :)
UsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie wykończenia :> super
OdpowiedzUsuńoj ja wiem, że Ty uwielbiasz - ja lubię takie jak Ty pokazujesz :D
Usuń