Jakiś czas temu pokazywałam Wam ZIELONE I ŻÓŁTE cienie MAC z mojej kolekcji. Obiecywałam także ciąg dalszy więc oto się melduję z kolejnymi kolorami. Tym razem, w bardzo jesiennym klimacie, na tapetę idą fiolety. Powiem Wam tylko, że to właśnie od fioletów zaczęło się moje MACowe cieniowe szaleństwo - pierwsza paleta 15stka była skomponowana w większości z odcieni tego koloru. Dopiero dużo później zaczęłam odkrywać także inne kolory. ;) Obecnie posiadam prawie dwie palety fioletów, jednak jak za chwilę zobaczycie, nie wszystko to cienie - jest też kilka sprasowanych pigmentów, które posiadam dzięki uprzejmości Marti. Na cieniach innych niż fiolety nie będę się w tym poście skupiała, więc je "wyiksuję" w odpowiednich miejscach. Jeszcze do nich wrócimy!
Some time ago I showed you my GREEN and YELLOW MAC shadows. I promised there would be more and here it comes. I picked purples - partly because they are so popular this season. Let me just tell you that the first palette I completed was mostly purples. I discovered how great the other colors are later. ;) Right now I own almost two full purple palettes. As you are about to see, these are not only shadows but also pressed pigments that Marta made for me once. I will not focus on other colors, hence the Xs in the picture descriptions. Will show you the shades later.
Pora na swatche. Z jakichś nieznanych mi powodów nie zrobiłam swatcha cieniowi Sketch, co jak najszybciej postaram się nadrobić. :) Zapraszam zatem.
Time for the swatches. For reasons unknown, I've completely forgotten to swatch Sketch shadow, I'll swatch it asap. :) So, here we go.
I co sądzicie o MACowych fioletach? Macie je? A może udało mi się wygenerować na coś chrapkę? :)
And what do you think about MAC purples? Do you already have them? Or maybe the swatches made you want some of these? :)
Some time ago I showed you my GREEN and YELLOW MAC shadows. I promised there would be more and here it comes. I picked purples - partly because they are so popular this season. Let me just tell you that the first palette I completed was mostly purples. I discovered how great the other colors are later. ;) Right now I own almost two full purple palettes. As you are about to see, these are not only shadows but also pressed pigments that Marta made for me once. I will not focus on other colors, hence the Xs in the picture descriptions. Will show you the shades later.
Crystal - Stars n' Rockets - Satellite Dreams - Beautiful Iris - Parfait Amour,
Shale - Lovely Lily (pigment) - Mauvement (pigment) -Trax - Violet (pigment),
Nocturnelle - Fig. 1 - Grape (pigment) - Indian Ink (PRO) - Shadowy Lady
Digit - Creme de Violet - Vibrant Grape - Hepcat - Plum Dressing,
Pink Freeze - X - Shock-A-Holic - X - X,
Sketch - X - X - X - X
Pora na swatche. Z jakichś nieznanych mi powodów nie zrobiłam swatcha cieniowi Sketch, co jak najszybciej postaram się nadrobić. :) Zapraszam zatem.
Time for the swatches. For reasons unknown, I've completely forgotten to swatch Sketch shadow, I'll swatch it asap. :) So, here we go.
Crystal - Stars n' Rockets - Satellite Dreams - Beautiful Iris - Parfait Amour,
Shale - Lovely Lily - Mauvement - Trax - Violet,
Nocturnelle, - Fig. 1 -Grape - Indian Ink - Shadowy Lady
Crystal - Stars n' Rockets - Satellite Dreams - Beautiful Iris - Parfait Amour,
Shale - Lovely Lily - Mauvement - Trax - Violet,
Nocturnelle, - Fig. 1 -Grape - Indian Ink - Shadowy Lady
Crystal - Stars n' Rockets - Satellite Dreams - Beautiful Iris - Parfait Amour,
Shale - Lovely Lily - Mauvement - Trax - Violet,
Nocturnelle, - Fig. 1 -Grape - Indian Ink - Shadowy Lady
Crystal - Stars n' Rockets - Satellite Dreams - Beautiful Iris - Parfait Amour
Shale - Lovely Lily - Mauvement - Trax - Violet
Nocturnelle, - Fig. 1 -Grape - Indian Ink - Shadowy Lady
Digit - Creme de Violet - Vibrant Grape - Hepcat - Plum Dressing,
Pink Freeze - Shock-A-Holic
Digit - Creme de Violet - Vibrant Grape - Hepcat - Plum Dressing,
Digit - Creme de Violet - Vibrant Grape - Hepcat - Plum Dressing
Pink Freeze - Shock-A-Holic
Pink Freeze - Shock-A-Holic
And what do you think about MAC purples? Do you already have them? Or maybe the swatches made you want some of these? :)

Boszzz, Kasia ile Ty tego masz:D
OdpowiedzUsuńZ moja jedna paletka neutrali moge sie schowac:]
nie chowaj się - pokazuj :)
UsuńGrapei Shock-a-holic najpiękniejsze! Aczkolwiek ja fiolety uwielbiam chyba w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńja też jestem maniaczką!! MACowe są śliczne i jak dla mnie pięknie napigmentowane :)
UsuńStars n'rockets moj ukochany! :D
OdpowiedzUsuńFiga jest śliczniasta :) A Shale wypadałoby w końcu kupić... Ale nic absolutnie nie pobije Dovefeather(jakby Shock-A-Holica trochę wyszarzyć). Dla niego kupiłam jakąś średniawą paletkę świąteczną, ale ten cień jest moim ukochanym.
OdpowiedzUsuńchyba go macałam u Ciebie ale jak nie to zabierz ze sobą jak się będziemy widziały następnym razem :))
UsuńNie mam żadnego cienia MAC, ale jakoś nie płaczę z tego powodu.. Moja kolekcja cieni jest dla mnie i tak zbyt duża. Nie jestem w stanie zużyć tego co mam..
OdpowiedzUsuńZ pokazanych spodobało mi się kilka. Lubię fiolety.. Najbardziej jednak zdecydowanie Shale. Śliczny jest :)
pod warunkiem że ktoś jest praktyczny i kupuje cienie po to żeby je zużyć ;) ja już dawno przestałam liczyć że moją kolekcję pozużywam ;)
UsuńShale jest specyficznie jesienny :))
Ta linijka wpadła mi w oko: Nocturnelle, - Fig. 1 -Grape - Indian Ink - Shadowy Lady
OdpowiedzUsuńBędę musiała się im bliżej przypatrzeć :)
Z Twojej kolekcji fioletów mam tylko Shale (uwielbiam tak swoją drogą)
Nocturnelle to w ogóle jeden z moich ulubionych MACowych fioletów :) a pigment Grape <3 polecam :)
UsuńWszystkie kolory bardzo moje! Piękne
OdpowiedzUsuńEh jak ja kocham takie paletki ;)
OdpowiedzUsuńja też Lenciu - czasem lubię sobie na nie po prostu popatrzeć :D
UsuńTaka kolekcja ze szczeka opada Trax i Grape najbardziej mnie zaciekawily
OdpowiedzUsuń:) Trax jest dość wymagający jeśli chodzi o towarzystwo bo z innymi fioletami ma tendencję do tworzenia podbitego oka, ale ślicznie wygląda z brązami <3 a Grape to pigment sprasowany, ale przecudny!
UsuńSzukam mixu fioletu z szarością.Myślę ,że Indian Ink będzie mi pasował:)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie jest on stonowany. To kolor w pro więc w Polsce go nie uświadczysz, ale można upolowac na eBay'u albo poprosić podróżujące Duszyczki o pomoc w zakupie :) chyba że masz to szczęście bywac/mieszkać w kosmetycznych rajach typu UK czy US :)
UsuńUwielbiam fiolety na oku wiec wszystko mi sie podoba, a szczegolnie Plum Dressing :)
OdpowiedzUsuńa Plum Dressing to w ogóle jedna z moich pierwszych rzeczy MACa, kupowana jeszcze wtedy w ciemno za granicą. Jeden z trzech pierwszych cieni mojej kolekcji, taki kamień węgielny ;)
UsuńIndian Ink to mój faworyt! (;
OdpowiedzUsuńpiękne te fiolety..
OdpowiedzUsuńI ja się melduję ;) cienie piękne :)))
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja :D:D
OdpowiedzUsuńMusiałam zmienić ilość obserwatorów bo miałaś 666 :P
Bardzo fajny, ciekawy blog :)
Pozdrawiam.
Dziękuję ślicznie! :)
Usuńzdążyłam uchwycić te trzy szóstki ;) będzie pamiątka!
Kocham fiolety, więc pewnie będę o tych Macach dzisiaj śnić ;D
OdpowiedzUsuńPoza tematem posta. Chciałam Ci tylko przekazać, że świetnie się prezentujesz, miałam okazje widzieć Ciebie i inne blogerki, ale nie mogłam się ujawnić. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO rany, aż się zaśliniłam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam fiolety!
Chyba będę musiała się bliżej przyjrzeć tym macowym.
Pozdrawiam
Bardzo ładne kolorki ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !! ; )
Koniecznie muszę kupić grape!
OdpowiedzUsuń