Jest to moje trzecie spotkanie z Revlonowymi lakierami. O dwóch poprzednich pewnie Wam i tak napiszę kiedyś. Pierwsze było całkiem fajne, drugie zrodziło mieszane uczucia. Tym razem na próbę namówiła mnie Sabbatha - radziła wypróbować ten pastelowy fiolet argumentując, że jest naprawdę przyzwoitej jakości. A że, jak powszechnie wiadomo, Sabbathy się słucha w kwestii lakierów (i nie tylko) - wylądował on wczoraj na moich pazurach. I wiecie co - nietrudno zgadnąć - jest super.
This is my third encounter with Revlon nail polishes. I will, most probably write you someday about the first two Revlon polishes that I'd tried before this one. My first Revlon polish was ok, the second left me uncertain. This time, I was talked into using this polish by Sabbatha - she claimed that it is really a good quality product.And as you might already know it's always good to listen to Sabb when it comes to nail polish and other stuff, I used it yesterday. And I must admit - it is great.
Krycie widoczne na zdjęciach uzyskałam dwiema warstwami lakieru. Może to nic wielkiego, ale pastelowe odcienie mają to do siebie, że ciężko je nałożyć równomiernie, żeby nie smużyły i nie wyglądały jak farba olejna. Tu mamy lakier o świetnej konsystencji i kryciu, cieszę się, że się zdecydowałam go użyć. Sądzę, że to świetny kolor na co dzień, dla osób mających w pracy dress code. Wygląda czysto, elegancko. Ładnie.
In the pictures you can see two layers of polish. Maybe it's no big deal, but pastel polishes tend to be goopy, they are difficult to apply evenly without smudges and they usually look like oil paint. This polish has great texture and coverage, I'm glad I've decided to use it. I think this is a perfect polish for those of you who have dress code at work. It looks so clean and elegant. Pretty.
Produkt został mi wysłany do przetestowania / This was sent to me for review

Popieram, bardzo ładny i nieźle kryje.
OdpowiedzUsuńładny :)
OdpowiedzUsuńFajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńale piekna lawendka :)
OdpowiedzUsuńLubię Revlon, fajny kolor :)
OdpowiedzUsuńpolecasz jeszcze jakieś inne odcienie?
Usuńbardzo ładny! choć nie wiem czy pasowałby moim pazurom :)
OdpowiedzUsuńsliczny... podobny do mojego z Illamasqua :)
OdpowiedzUsuńktórego?? :D
UsuńLubię takie kolory:) Trochę mi przypomina mój Ciaté Purple sherbet choć to inna tonacja.
OdpowiedzUsuńDawno już nie miałam żadnego lakieru z Revlonu, za duży wybór :crazy:
no, crazy crazy... w ogóle - za dużo jest na świecie lakierów do paznokci... chciałabym mieć jakieś 90% z nich...
Usuńkurcze ładny! ...jeszcze nigdy nie miałam lakieru z Revlona:) muszę jakis skombinowac.
OdpowiedzUsuńZapraszam przy okazji do mojego lakierowo-ozdobnego rozdania:)
ten kolor bardzo polecam :)
UsuńMuszę go kupić bo mnie też oczywiście Sabbatha skusiła :D
OdpowiedzUsuńhaha też uległaś :) ehhh maniaczki z nas...
UsuńFajny :) Kusił mnie, ale mam bardzo podobny z OPI ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę wygląda cudnie :) Kiedyś miałam go w koszyku, ale wymieniłam na pomarańcz;)
OdpowiedzUsuńteż revlonowy? i jak się sprawuje?
UsuńŚliczne!!
OdpowiedzUsuńśliczny
OdpowiedzUsuńkolor jak najbardziej mój! <3
OdpowiedzUsuńmam i uwielbiam:D do pracy jest super! nie podejrzewałabym Revlonu ze potrafi stworzyc taki fajny lakier:)
OdpowiedzUsuń